12 lipca 2012
Marchewkowo-bananowe muffiny
W lodówce zostały mi się bardzo dojrzałe banany, a skoro w muffinach smakują wyśmienicie, tak więc w taki sposób postanowiłam je wykorzystać. A poza tym muffinów nigdy za wiele :)
2 bardzo dojrzałe banany
2 marchewki
150 ml oleju
2 jajka
1/2 szklanki jogurtu (dałam owocowy, bo taki akurat miałam)
1 i 1/2 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
1/2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Banany zgniatamy widelcem, marchewkę ścieramy na drobnej tartce i odstawiamy. W misce mieszamy suche składniki i również odstawiamy.
Jajka ubijamy, dolewamy olej, jogurt i dobrze mieszamy. Następnie wsypujemy suche składniki i dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy banany i marchewkę. Mieszamy. Napełniamy papilotki do 3/4 wysokości i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy 20 minut (z termoobiegiem).
Z podanych składników wychodzi około 20 babeczek.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też robiłam podobne muffinki, pycha!:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są pyszne. Zostały zjedzone w mig :)
UsuńAle pięknie Ci urosły, a teraz, gdy jest młoda marchewka na pewno smakują pysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za dodanie przepisu do akcji muffinkowej :)
Muffinki to największy wróg odchudzania, bo nie sposób się od nich oderwać :)
OdpowiedzUsuńoj prawda :)
Usuńładnie wyrosły :) zarówno banany, jak i marchew w muffinach lubię. Połączenia ich jeszcze nie próbowałam, ale już czuję, że są pyszne :)
OdpowiedzUsuń