1 stycznia 2013

Sernik od Cioteczki

I mamy rok 2013. Życzę Wam, moi drodzy czytelnicy, wszystkiego najlepszego. Aby ten rok był lepszy od poprzedniego, i aby spełniły się Wasze wszystkie marzenia.

Na początek tego Roku proponuję sernik, na który przepis dostałam od mojej Cioci :) Jest pyszny i puszysty. Rozpływa się w ustach. Naprawdę wart wypróbowania. Pierwszy raz jak go robiłam, to bardzo mi wyrósł i potem opadł. Ale teraz już jest ok. Zawsze trochę opadnie, jak to sernik, jednak teraz mam patent na mniejsze opadanie. Przeczytasz o nim na końcu tego posta.


Składnik na dużą blachę (40x30):

Kruche ciasto:
4 żółtka
250 g margaryny
65 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
390 g mąki
2 łyżki kakao

Mąkę, cukier, proszek do pieczenia, kakao i miękką margarynę umieszczamy w misie miksera i mieszamy do momentu, aż powstanie kruszonka. Na koniec dodajemy żółtka i jeszcze chwilę mieszamy tak, aby składniki się połączyły. Wyjmujemy na stolnicę i zagniatam. Dzielimy ciasto na dwie nierówne części, tak 2/3 i 1/3 ciasta. Zawijamy w folię, mniejszą część wkładamy do zamrażalnika, większą do lodówki na godzinę.

Masa serowa:
1 kg sera (u mnie Twaróg President)
1/2 l śmietany 36 %
1 budyń śmietankowy lub waniliowy
8 jajek
1 szklanka cukru
1 łyżka ekstraktu z wanilii

Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy ser, po łyżce, miksujemy. Następnie dodajemy budyń, ekstrakt waniliowy oraz ubitą na sztywno śmietanę. Dobrze miksujemy na wolnych obrotach.

Na dużą blachę wykładamy papier do pieczenia i wylepiamy większą częścią ciasta. Na to wylewamy masę serową, a na wierzch ścieramy na tarce o dużych oczkach pozostałe ciasto z zamrażalki.

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 st. C. Pieczemy 40 minut. Po 40 minutach wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim sernik jeszcze na 30 minut. Potem otwieramy piekarnik i zostawiamy ciasto jeszcze na 5 - 10 minut.
Taki sposób sprawia, że ciasto bardzo nie opada.

Smacznego!

9 komentarzy:

  1. Serniczek cioteczki palce lizać. Dużo dobrego w 2013!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie :) A serniczek rzeczywiście palce lizać.

      Usuń
  2. Zazwyczaj czytam, żeby zostawić sernik w piekarniku nawet na dłużej, aby napewno nie opadł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to niedawno wyczytałam. Ale słyszałam też, że sernik powinno się piec maksymalnie w 140 st. C. Następnym razem przetestuje :)

      Usuń
  3. Wygląda pysznie :) Wszystkiego dobrego w 2013 roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie wygląda i prezentuje się wspaniale;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda super, taki puszysty :) Ja tam zawsze sernik od razu wyjmuję, bo i tak opada, a z natury jestem niecierpliwa :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...